Zaczynamy test hyundai i40 1.7 CRDI 7DCT kombi. Koreańczycy prą do przodu na wszystkich frontach, nie tylko giganci jak Hyundai/Kia ale nawet malutki Ssangyong. Niezawodność aut przestała być domeną Japończyków, teraz to Kia i Hyundai liderują w długości gwarancji nawet do 7 lat. W Polsce od lat koreańskie produkty cieszą się dobrą opinią dlatego z roku na rok wzrasta sprzedaż także Hyundaia. Wzrasta i to szybciej jak przyrost rynku tak więc Koreańczycy spychają konkurencję. Coraz chętniej Hyundai jest wybierany jako auto flotowe i to we wszystkich kategoriach. Właśnie i40 jest kupowany przez kadrę menagerską, jego popularność jest wynikiem bardzo wysokiej jakości ale też obsługi serwisowej. http://bezpiecznapodroz.org/test-hyundai-i40-1-7-crdi-7dct-kombi Zgłoś nie działający link/spam
Mazda zawsze chadzała własnymi ścieżkami, model 6 był kolejnym krokiem w nieznane po latach uśpienia. Technologia SkyActiv wywraca do góry nogami spojrzenie na problematykę emisji zanieczyszczeń w kontekście pojemności. Kiedy wszyscy idą drogą downsizingu Mazda zwiększa pojemność i nie stosuje turbo w silnikach benzynowych. Kiedyś wybierając pomysł Wankla do budowy silników zaliczyła wpadkę, potem był obieg Millera którym przetarła szlaki do zmniejszenia emisji NOx. http://bezpiecznapodroz.org/test-mazda-6-25-192km Zgłoś nie działający link/spam
Volvo od kiedy zostało przejęte przez chińczyków dzieje się tam coraz lepiej, jak widać amerykańskie rządy nie sprawdziły się i zbawienne było porzucenie przez Forda będącego właścicielem Volvo przed chińczykami z Geely. Kluczem do sukcesu okazało się dokapitalizowanie firmy i pozostawienie wolnej ręki szwedzkim inżynierom by mogli wreszcie się wykazać. Jednym z przełomów było postawienie na silniki 4 cylindrowe, a jak pamiętamy amerykanie zaczęli wkładać ośmiocylindrówki z natury paliwożerne. http://bezpiecznapodroz.org/volvo-s60-d5 Zgłoś nie działający link/spam
Outlander wyposażony w silnik 2,0 MIVEC był naszym towarzyszem przez prawie 1500km więc mamy nasze przemyślenia na temat samego silnika jak i kombinacji motoru i nadwozia. Po pierwsze w erze doładowanych silników to ewenement i my w kraju nie wiedzieć czemu jesteśmy fanami wolnossących benzyniaków. Takie zachowanie pewnie wynika z obaw o komplikacje związane z instalacją zasilającą silnik i możliwością awarii. Ale przecież Mitsubishi od lat doładowuje benzyniaki i to wyczynowo w sposób mistrzowski skąd więc taka wstrzemięźliwość? http://bezpiecznapodroz.org/test-mitsubishi-outlander-cvt-4x4 Zgłoś nie działający link/spam